Cudzoziemcy nie mogą kupić domu przez dwa lata
Zakaz ten wszedł w życie 1 stycznia 2023 roku w Kanadzie. To prawo ma więcej wad niż zalet.
Trzy z czterech głównych federalnych partii politycznych zaproponowały podobne środki w ostatnich wyborach.
Należy pamiętać, że zagraniczni pracownicy i zagraniczni studenci poszukujący stałego pobytu będą mogli kupować domy.
Prawo wyklucza:
- Budynki poza obszarami metropolitalnymi spisu powszechnego (CMA);
- Budynki z 4 lub więcej jednostkami;
- Pusta ziemia.
Nie-Kanadyjczycy nie mogą obejść prawa, kupując za pośrednictwem korporacji lub trustu.
Notariusze, pośrednicy w obrocie nieruchomościami i inni profesjonaliści muszą poinformować swoich klientów spoza Kanady, że może ich dotyczyć to prawo. Istnieje grzywna w wysokości do 10 000 USD dla kupującego i każdej strony trzeciej zaangażowanej w transakcję. Rząd ma prawo do przymusowej sprzedaży nieruchomości.
Ten zakaz zakupów przez inwestorów zagranicznych zmniejsza popyt, a tym samym przyczynia się do obniżenia cen, ale wpływ będzie znikomy. Według danych zebranych przez JLR Real Estate Solutions, udział zagranicznych nabywców we wszystkich transakcjach na rynku nieruchomości w Quebecu spadł z 1,1% w 2018 r. do 0,9% w 2019 r.
Na wyspie Montreal udział transakcji na rynku nieruchomości z udziałem zagranicznych nabywców spadł z 3,4% w 2018 r. do 2,6% w 2019 r. Udział ten wyniósł 7,2% w Toronto w 2017 r. i 13,2% w Vancouver w 2016 r.
Liczby te obejmują nie tylko nie-Kanadyjczyków. Aby lepiej zrozumieć sytuację, musimy pamiętać, że Quebec wprowadził obowiązek deklarowania narodowości kupujących i sprzedających w momencie zakupu od 1 października 2020 r. Chcą między innymi wiedzieć, czy zagraniczny nabywca lub członek rodziny zamierza tam mieszkać.
Podatki dla nierezydentów
Dwie prowincje przyjęły przepisy mające na celu zmniejszenie liczby zakupów dokonywanych przez cudzoziemców. Była to odpowiedź na lata wysokich cen domów. Ale czy te podatki miały wpływ na wzrost cen?
W 2016 roku Kolumbia Brytyjska zaczęła nakładać 15% podatek na nierezydentów Kanady, który później został zwiększony do 20%.
Ontario poszło w ślady w 2017 r. z 15% podatkiem dla obszaru Toronto. Zwiększył podatek do 20% w 2022 r., A ostatnio do 25%. Podatek dotyczy teraz całej prowincji.
1 stycznia 2022 r. rząd federalny nałożył 1% podatku rocznie na wolne nieruchomości należące do nierezydentów. Celem jest zachęcenie zagranicznych właścicieli do wynajmu lub sprzedaży wolnych nieruchomości.
Podatek jest lepszy niż zakaz. Cudzoziemcy mogą nadal kupować, a rząd otrzymuje dochody.
Jaki jest cel?
Podczas uchwalania budżetu na 2022 r. minister finansów Chrystia Freeland powiedziała, że zakaz własności zagranicznej jest konieczny, aby utrzymać ceny domów w ryzach. Zamiast tego zrobił to Bank Kanady.
Od marca 2022 r., po wzroście stóp procentowych, wartość nieruchomości już nie rośnie, a popyt znacznie spadł. Ceny spadły. Co zaskakujące, federalni nałożyli zakaz na obcokrajowców, gdy rynek się zatrzymał.
Większość zablokowanych transakcji dotyczy zakupów kondominium w centrum Toronto, Vancouver i Montrealu. Wiele z tych mieszkań jest wynajmowanych Kanadyjczykom.
Kanada ma reputację kraju przyjaznego dla obcokrajowców. Kanada jest bezpiecznym krajem z solidnym i niezawodnym systemem bankowym. Miejmy nadzieję, że ten obraz nie zostanie nadszarpnięty. Ta zmiana prawa jest skomplikowana i myląca.
Wygląda na to, że zakaz ten będzie miał bardzo niewielki wpływ na ceny. Dobry program musi zostać zatwierdzony przez uznanych ekspertów, aw tym przypadku akceptacja jest wątpliwa.
Na szczęście większość programów CMHC ma na celu zwiększenie podaży mieszkań. To jest kierunek, w którym musimy podążać.